poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Jaume Cabré, Wyznaję

Ta książka to wydarzenie. Pierwsza lektura kojarzy mi się z powrotem do czasów licealnych, kiedy nadrabiając zaległości poznawcze w dziedzinie perełek literatury światowej, trafiało się na największe nazwiska i powieści z kanonu najlepszych. Każda kolejna lektura była tą najważniejszą. Wyznaję jest właśnie taką powieścią, monumentalną, niełatwą, traktującą o najważniejszych wartościach w życiu. Jest dziełem wybitnym, które bez żadnych kompleksów na półce z książkami powinno stać obok takich nazwisk jak Mann, Eco czy Grass.    

Zło jest wszędzie i towarzyszy ludzkości od zarania dziejów. Cabré portretuje je w wielu epokach i wcieleniach. Są więc zbrodnie dla zysku, pasja kolekcjonerska pchająca bohaterów do niegodziwych zachowań, jest hiszpańska inkwizycja, doktor przeprowadzający eksperymenty na dzieciach w Auschwitz i komory gazowe, jest przyjaciel dopuszczający się haniebnej zdrady i kradzieży. 

Głównego bohatera Adriana poznajemy, gdy jest jeszcze dzieckiem. Dorasta w domu pełnym książek i cennych kolekcjonerskich przedmiotów, żyje pod dyktat ojca, który stanowczo określa jego drogę życiową.    Obserwujemy jego rozwój w rodzinie pełnej tajemnic, poszukiwania własnego miejsca na świecie, nowe romanse, studia i karierę naukową. W całym życiu towarzyszy mu cenny przedmiot - skrzypce, które są kluczem tej powieści, wywierając wpływ na Adriana, jego rodzinę i związek z ukochaną Sarą. To dzięki historii instrumentu - od jego narodzin po chwilę, gdy znajdą się w rodzinie Adriana i zostaną z niej zabrane - czytelnik poznaje zło, które towarzyszy bohaterom, zmieniając gwałtownie ich losy. Skąd się bierze i jak mu zapobiec? Cabré nie daje prostej odpowiedzi, nie ma bowiem szans na zbawienie świata. Co więcej, bywa że ci, którzy zło czynią, żyją bezkarnie i nie ponoszą żadnych konsekwencji.

Wyznaję ma formę listu - spowiedzi z życia Adriana świadomego swego końca w obliczu rozwijającej się  choroby.  Adresatką jest ukochana Sara. Książka zachwyca formą narracji, która od czytelnika wymaga dużej uwagi i skupienia. Narracja w jednym zdaniu bywa prowadzona na przemian w pierwszej i trzeciej osobie. Historia prowadzona jest nielinearnie, współczesnym rozmowom Adriana towarzyszą rozmowy hitlerowców, dosłownie wchodząc mu w słowa i temat. Mądrze przeplatane wątki z różnych epok czynią tę książkę nadzwyczajną, trudno porównywalną z dotychczas przeczytanymi powieściami.

Książka od początku do końca obowiązkowa.

Ocena 5/5 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz